Powyższy artykuł nie jest poradą inwestycyjną a wyłącznie subiektywną opinią autora.
Posiadanie youngtimera to marzenie wielu fanów motoryzacji. Nic dziwnego, bo takie samochody to klasa sama w sobie, o czym przekonuje się coraz więcej osób, kupując swój wymarzony egzemplarz. Nie zawsze jednak dany egzemplarz spełnia nasze oczekiwania, a ceny części zamiennych sprawiają, że reperacja tego rodzaju auta wiąże się z koniecznością poniesienia wysokich kosztów. Rekompensują to jednak znacznie rzadsze wizyty u mechanika, a jazda samochodem klasycznym daje niesamowitą przyjemność. Co więcej, wartość youngtimerów rośnie z każdym rokiem, co sprawia, że mogą one stać się doskonałą inwestycją kapitału. W które przyszłe youngtimery warto zainwestować?
Volkswagen Golf III GTI – klasyk w najlepszym wydaniu
Volkswagen Golf nie zawsze kojarzy się nam z klasą samą w sobie. Nic dziwnego, bo najtańsze egzemplarze spotkać było można często na polskich drogach i z pewnością nie wyróżniały się one eleganckim wyglądem czy stylem jazdy. Do dziś sam Volkswagen Golf III nie uchodzi za klasyka. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku Volkswagena Golfa III GTI. Tutaj sytuacja diametralnie się zmienia, a zadbany egzemplarz może kosztować nawet 30 tys. zł. Golf III GTI występował w wersjach z trzema silnikami o pojemności 2.0 8V (115 KM), 2.0 16V (150 KM) i 1.9 TDI (110 KM). Warto znaleźć egzemplarze z kompletnym wyposażeniem, zwracając szczególną uwagę na korozję, którą niechlubnie zasłynęły te właśnie auta.
Honda CRX – najlepsze samochody klasyczne
Honda CRX to auto klasyczne, które będzie prawdziwą gratką dla miłośników marki. To mały, a zarazem oszczędny samochód, który pojawił się na rynku w latach 80-tych ubiegłego wieku. Hondy CRX pierwszej generacji tworzone były z myślą o młodych osobach, ceniących sobie niskie zużycie paliwa i sportową sylwetkę auta. Produkcja drugiej generacji modelu rozpoczęła się w 1987 r, 4 lata po pojawieniu się pierwszej Hondy CRX. W Europie model ten występował w trzech wersjach silnika: 1.6 i 16V (124 KM), 1.6 i 16V (131 KM) oraz 1.6 i 16V Vtec (150 KM). Za Hondę CRX drugiej generacji na rynku wtórnym zapłacimy dziś od 6 do ok. 10 tys. zł. Za tą cenę możemy korzystać z ponadczasowego stylu, szybkiej jazdy i niezawodności marki Honda.
BMW serii 3 E30 – nieśmiertelne youngtimery
Samochód BMW to dla wielu osób klasa sama w sobie, podobnie jak dla innych będzie to Mercedes czy Audi. Seria 3 pozwalała na lepszy osiąg, a wszystko to dzięki kompaktowym rozmiarom. Dziś najbardziej poszukiwane na rynku są odmiany 6-cylindrowe. To spowodowało, że to one zaczęły drożeć najbardziej, a tendencja ta ma nadal charakter rozwojowy. Wielbiciele klasycznych modeli poszukują zwłaszcza BWM serii 3, które wyprodukowane zostały do 1987 roku. Wyróżniają się one przede wszystkim wąską tylną lampą, która nadaje pojazdowi wyjątkowego charakteru. Jeszcze kilka lat temu za samochody z tej grupy należało zapłacić od 10 do 30 tys. zł. Dziś osiągają one zawrotne ceny, wynoszące nawet 50 tys. zł.
Peugeot 205 GTI – najlepszy wymiar youngtimerów
Wersje GTI to klasyczne auta, które bez trudu odnajdą się również na współczesnych drogach. Peugeot 205 GTI jeszcze kilkanaście lat temu był doskonałą alternatywą dla popularnego Golfa. Jego minusem był jednak fakt, że występował wyłącznie w wersji trzydrzwiowej. Pierwsze wersje GTI produkowano od 1981 r. Samochód miał sportowe zacięcie i silnik 1.6 o mocy 105 KM. W latach 80-tych to właśnie o Peugeocie 205 GTI marzyli młodzi kierowcy, pragnący rozwijać duże prędkości i osiągnąć pierwszą setkę w zaledwie kilka sekund. Miała w tym pomóc 5-biegowa skrzynia biegów o zablokowanych przełożeniach, większe koła, sprzęgło i hamulce. Dziś to prawdziwy rarytas dla pasjonatów motoryzacji, choć przyszły właściciel musi liczyć się z kosztami rzędu nawet 50 tys. zł.
Citroen BX – youngtimer z duszą
Citroen BX na rynku pojawił się w wielu wersjach silnikowych. Spośród silników mniejszych wymienić można tutaj 1.1, aż po 203-konne BX 4 TC. Dzisiaj zakupić można zarówno diesle, jak i modele z silnikami benzynowymi 1.4 i 1.6. Największym atutem Citroena BX będzie z pewnością hydropneumatyczne zawieszenie. Dzięki niemu uzyskujemy komfort jazdy, nieporównywalny z tym, który oferują niektóre współczesne modele. Citroen BX to również charakterystyczne nadwozie, mające zarówno swoich zwolenników, jak i zdecydowanych przeciwników. Samochód ten jest paliwożerny i z pewnością nie należy do najłatwiejszych w obsłudze. Niemniej jednak pojazd ten na ogół mieści się w każdym top 10 youngtimerów, co najlepiej świadczy o jego wartości.
Saab 900
Swego czasu Saaby reklamowane były jako pojazdy dla osób, ceniących sobie indywidualny styl życia. Nie podawano jednak do wiadomości, że ówczesne modele w dużej mierze bazowały na rozwiązaniach Opla. Nowością były natomiast silniki z turbodoładowaniem, które w ówczesnym czasie dopiero wchodziły na rynek motoryzacyjny. Dziś Saab 900 Turbo jest modelem niezwykle pożądanym. Na wtórnym rynku motoryzacyjnym można jednak znaleźć modele z silnikiem wolnossącym, które doskonale sprawdzą się w codziennej jeździe.
Zabytkowy wizerunek youngtimera
Youngtimerów szukać można na popularnych portalach internetowych, w skupach aut, takich jak skup aut Bydgoszcz, czy też na grupach w social mediach, skupiających pasjonatów starej motoryzacji. Warto podkreślić jednak fakt, że samochody klasyki nie muszą być pojazdami zabytkowymi. Aby mogły one cieszyć się takim określeniem, powinny spełniać kilka istotnych warunków.
Przede wszystkim wiek pojazdu musi przekraczać 30 lat. Nie może on być również poddany radykalnemu tuningowi. Jak się bowiem okazuje, za samochód zabytkowy będzie uznany wyłącznie pojazd, który posiada 75% oryginalnych części. Nie może być on również aktualnie produkowany, a ostatni model powinien zjechać z taśmy minimum 15 lat wcześniej.
Nie wszyscy właściciele aut decydują się wpisać pojazd do rejestru zabytków. Jak się bowiem okazuje, wiąże się to zarówno z przywilejami, jak i z pewnymi ograniczeniami. Powinni poznać je również ci, któzy chcą nabyć zabytkowy samochód. Przede wszystkim właściciel zabytkowego auta nie musi wykupywać polisy OC, jeśli jego samochód nie będzie użytkowany. Z kolei minusem będą wysokie koszty rejestracji czy też brak możliwości wykorzystania auta w celach zarobkowych.