O hamowaniu silnikiem z pewnością słyszał każdy dobry kierowca, któremu zależy na bezpiecznej, a zarazem ekonomicznej jeździe. Wbrew pozorom, nie jest to trudne zadanie, choć wymaga nieco wprawy, by nie doprowadzić do awarii pojazdu. Jak odciążyć pedał hamulca i wykorzystać hamowanie biegami na co dzień? Podpowiadamy, jak się hamuje silnikiem i dlaczego jest to takie istotne.
Na czym polega hamowanie silnikiem?
Hamowanie silnikiem pozwala na skuteczne zredukowanie prędkości samochodu, bez konieczności mocnego wciskania hamulca. Technika hamowania silnikiem przynosi wymierne rezultaty zwłaszcza wówczas, gdy nie zależy nam na szybkiej utracie prędkości, ale na powolnym jej zredukowaniu. Po zwolnieniu pedału gazu, następuje zamknięcie zaworu wlotu powietrza. W ten sposób dochodzi do wysysania energii z cylindrów, co z kolei powoduje wytwarzanie siły, prowadzącej do hamowania pojazdu.
Jak widać, hamowanie silnikiem pozwala ograniczyć skutecznie prędkość auta, jeśli nie jest konieczna jej szybka utrata. Dlaczego więc technika hamowania samochodem budzi kontrowersje? Otóż jeśli poruszasz się po drodze nowoczesnym autem, hamowanie silnikiem sprawia, że paliwo nie trafia do cylindrów. Jak nietrudno się domyśleć, taka jazda nie będzie więc wiązała się z jego spalaniem. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku starszych modeli, zakupionych np. z oferty od skup aut Bydgoszcz. Tutaj bowiem rolę dostawcy paliwa pełni gaźnik. W tym przypadku hamowanie silnikiem to technika skuteczna, choć nie ma ona nic wspólnego z ekonomicznymi rozwiązaniami. To właśnie dlatego nie budzi ona zaufania u starszych kierowców.
Hamowanie silnikiem jest proste, choć wymaga wyczucia samochodu. Redukcja biegów z piątego na czwarty pozwoli bowiem utracić prędkość, a dalsze redukowanie biegów dalej uskuteczni siłę hamowania. Jeśli jednak obroty zwiększą się za bardzo, może zakończyć się to kosztowną awarią auta.
W jaki sposób prawidłowo hamować silnikiem?
Wiesz już na czym polega hamowanie silnikiem. Taka technika pozwala skutecznie wytracać prędkość, przy jednoczesnym zredukowaniu poziomu zużycia paliwa. Warto podkreślić jednak, że aby korzystać z hamowania silnikiem, należy poznać jego podstawowe zasady.
Przede wszystkim należy wiedzieć, że hamowanie silnikiem działa jedynie przy wrzuconym biegu. Wiele osób zastanawia się jednak, czy hamowanie silnikiem czy na luzie będzie skuteczniejsze? Warto podkreślić więc, że wrzucenie luzu sprawia, że koła pojazdu tracą połączenie z jego silnikiem, a więc nie utracisz w ten sposób przyspieszenia. Co więcej, sprawnie wykonane hamowanie biegami ogranicza znacząco zużycie paliwa, czego nie można powiedzieć o jeździe na luzie.
Jak hamować silnikiem? Przede wszystkim redukcja biegów powinna następować płynnie. Po jej rozpoczęciu, obroty silnika wzrosną, nastąpi szarpnięcie, a samochód zacznie tracić swoją prędkość. Obroty zaczną spadać równomiernie do obniżającej się prędkości. Kolejny raz należy zredukować bieg, gdy prędkość i obroty zmaleją do odpowiednich wartości. Po określonym czasie wrzucamy kolejny, niższy bieg, zaś dopiero na końcu należy wcisnąć pedał hamulca, by zatrzymać pojazd.
Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku samochodów z automatyczną skrzynią biegów. Tutaj możliwe jest tylko zdjęcie nogi z gazu, dzięki czemu auto traci prędkość. Proces ten jednak przebiega stosunkowo wolno, zwłaszcza gdy skrzynia automatyczna nie posiada możliwości manualnej zmiany biegów. Jeśli chodzi o hamowanie silnikiem diesel również rządzi się swoimi prawami. Takie samochody wymagają bowiem większego wyczucia. Szybka redukcja biegów może bowiem przyśpieszyć zużycie sprzęgła i koła dwumasowego. Hamowanie silnikiem diesla jest oczywiście możliwe, choć w tym przypadku ważne jest dobieranie przełożenia tak, by nie wchodzić gwałtownie na wyższe obroty silnika.
Dlaczego warto hamować silnikiem?
We wcześniejszych fragmentach wytłumaczyliśmy już, co to jest hamowanie silnikiem i jak należy je wykonać prawidłowo. Przede wszystkim warto jeszcze raz podkreślić, że należy hamować silnikiem z włączonym biegiem, a redukcja biegów przy hamowaniu powoduje szarpnięcie i sukcesywną utratę prędkości.
Hamowanie silnikiem jest dobrym rozwiązaniem w trakcie jazdy w górach oraz przy zjeżdżaniu ze wzniesienia. Nie istnieje wówczas potrzeba użycia hamulca, co z kolei odwleka w czasie zużycie poszczególnych elementów układu hamulcowego – klocków hamulcowych i tarcz hamulcowych. Co jeszcze daje hamowanie silnikiem? Przede wszystkim:
- ograniczenie w istotny sposób spalanie, a ekonomiczna jazda jest niezwykle istotna przy stale rosnących cenach paliwa. Nic dziwnego, że mówi się o niej coraz więcej, a zagadnienie to poruszane jest już na kursach prawa jazdy,
- wzrost kontroli nad pojazdem – hamowanie silnikiem pozwala na uratę prędkości przez stopniową redukcję biegów. Jeśli jednak zajdzie potrzeba szybkiej reakcji, włączony bieg otworzy ku temu znacznie więcej możliwości, niż jazda na luzie.
Czy hamowanie biegami ma jakieś wady?
W niektórych sytuacjach hamowanie silnikiem może przynieść więcej szkody, niż pożytku. Czy hamowanie silnikiem jest szkodliwe? Tak, jeśli zostanie wykonane nieumiejętnie. Dlatego też warto ćwiczyć taką technikę regularnie, by móc ją sprawnie wykorzystać w codziennej jeździe. Jeśli chodzi o hamowanie silnikiem wady można ująć w dwóch najważniejszych punktach:
- w czasie hamowania silnikiem auto wchodzi na wysokie obroty. Nagły, wysoki skok obrotów, może przyczynić się do awarii pojazdu. To właśnie dlatego hamowanie silnikiem wymaga wyczucia auta,
- przyśpieszone zużycie koła dwumasowego. Dodatkowo warto również poruszyć temat, jakim jest hamowanie silnikiem a sprzęgło. Jak się bowiem okazuje, technika ta może bowiem doprowadzić również do jego szybszego zużycia.
Warto podkreślić jednocześnie, że hamowanie silnikiem wymaga odpowiedniego doświadczenia i umiejętności na śliskiej nawierzchni. Jak się bowiem okazuje, technika ta sprawia, że wzrasta ryzyko wpadnięcia w poślizg, gdyż koła mogą stracić przyczepność w momencie szarpnięcia podczas redukcji biegów. Dlatego też ważne jest śledzenie obrotomierza w trakcie wykonywania manewru, ale również ćwiczenie go w normalnych warunkach, by móc wykorzystać te umiejętności skutecznie, gdy nastąpi pogorszenie pogody.